Sezon ligowy 2009 zakończony

W dniach 6 – 8 listopada „Ślimaki” wzięły udział w turnieju finałowym Polskiej Ligi Rugby na Wózkach – Pucharze Ligi. Zespół trafił do grupy A razem z Jeźdźcami, X – Team i Four Kings. Na własnym terenie drużyna miała pokazać charakter i spróbować sprawić miłą niespodziankę. Po raz kolejny jednak rzeczywistość okazała się okrutna dla zawodników lubelskiej drużyny.

Walkę rozpoczęliśmy z samego rano w sobotę. Już przed godziną 8:00 stawiliśmy się na hali szykując się do walki z Jeźdźcami z Borowej Wsi. Był to mecz walki, ale też mecz koszmarnych błędów. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać znaczącej przewagi i wynik cały czas oscylował na pograniczu remisu. Mecz zakończył się remisem i potrzebna była dogrywka. Tu też była gra punkt za punkt. 20 sekund przed końcem „Ślimaki” miały piłkę meczową, jednak zabrakło dokładności w ostatnim podaniu i strąciliśmy ją. Zimną krew zachowali za to rywale i to oni ostateczni wygrali to spotkanie (48:47).

Drugi mecz rozegraliśmy z jednym z faworytów turnieju, zespołem Four Kings z Warszawy. Pokazał on naszym zawodnikom, jak wiele pracy przed nimi. „Królowie” pokazali nam również, jak wygląda dyscyplina taktyczna i zrozumienie na boisku. Nawet nasza najmocniejsza czwórka nie była wstanie nawiązać walki z doświadczonymi warszawiakami. Ostatecznie przegraliśmy 44:16. Ponieważ wynik był raczej sprawą oczywistą, w tym meczu zagrali wszyscy nasi zawodnicy.

Rywalizacje w grupie kończyliśmy meczem z X – Team. Pomimo dwóch porażek istniała nikła nadzieje, że uda nam się zająć drugie miejsce w grupie. Musieliśmy tylko pokonać zespół z Poznania. Jednak rywale obnażył nasze słabe strony i bardzo szybko uzyskał kilkupunktową przewagę. Od początku meczu w naszej grze nic nie funkcjonowało tak jak trzeba. Bardzo słaba gra w obronie i masa niewymuszonych błędów przyczyniła się do porażki 58:34. W meczu tym poważnej kontuzji nabawił się nasz podstawowy gracz – Rafał Wełpa. Tak więc rozgrywki grupowe zakończyliśmy na 4 miejscu i w niedziele przyszło nam walczyć o miejsca 5-8.

Niedzielna batalie rozpoczęliśmy z drużyną Four Kings II. Mecz ten zaczęliśmy mocno skoncentrowani. W mecz weszliśmy idealnie. Już na początku meczu pokazaliśmy kawał dobrego rugby. Dobra gra w obronie i mądra gra w ataku przyniosła efekt w postaci 4 punktowej przewagi. Jednak im dłużej trwał mecz, tym na więcej pozwalaliśmy naszym przeciwnikom. Zaczęliśmy popełniać niewymuszone błędy, dzięki czemu rywale doprowadzili do remisu. W dalszej części gry udało nam się odskoczyć na 2 punkty. Wydawało się, że uda się nam dowieść ten wynik do końca, jednak w połowie czwartej kwarty boisko z powodu kontuzji musiał odpuścić Przemysław Firlej. Warszawiacy poczuli szanse na wygrana i ruszyli do ataku. Niestety w tym meczu mięliśmy pecha i przegraliśmy 54:47.

Została nam więc walka o 7 miejsce z Gromem Ostrów. Uraz Przemka okazał się nie groźny i mógł zagrać w tym meczu. Było to mecz punkt za punkt. Jednak to ślimakom udało się uzyskać 3 punktową przewagę. Wydawało się, że zespół da radę wygrać to spotkanie, jednak po raz kolejny w nasze szeregi wdarło się rozprężenie. Znowu popełniliśmy kilka niewymuszonych błędów w ostatniej kwarcie, co sprawiło, że ostatecznie przegraliśmy i ten mecz (42:41) i zakończyliśmy turniej na 8 miejscu.

Ten turniej pokazał nam, że jeszcze nie dojrzeliśmy do wygrywania z silnymi rywalami, zostały obnażone nasze błędy. Najgorsze, że są to błędy podstawowe. Największym zmartwieniem są podania, przez które tracimy wiele piłek. Problemem jest też komunikacja między zawodnikami w czasie gry. Dodatkowo niektórzy muszą zrozumieć, że drużyną jest się nie tylko na boisku, a wyniki zależą także od indywidualnego podejścia każdego z zawodników zarówno do treningów, jak i do turniejów. Tym razem chyba najbardziej odczuliśmy, jak postawa jednostki (niedyspozycja, brak kondycji, myślenie tylko o sobie, niewykonywanie swoich zadań) wpływa na całość.

Żeby jednak nie było pesymistycznie, to patrząc na cały sezon, „Ślimole” zaczynają pełzać w dobrym kierunku. Czeka nas teraz dużo pracy, żeby wyeliminować wady, jakie mamy, a w przyszłym sezonie będziemy silniejsi, waleczniejsi, i co najważniejsze – mądrzejsi!! .

Na końcu chciałbym podziękować tym wszystkim, dzięki którym „Ślimaki” pełzają do przodu: zawodnikom, Justynie, Joli, Januszowi, Karolowi, Jarkowi i Adamowi za pomoc w przygotowaniu ślimaczków i ślimakowozów do treningów i turniejów.

Warto chyba wspomnieć też o pozytywnych głosach na temat zorganizowanego na naszym terenie turnieju oraz wyróżnieniu dla Jarka Malca za najlepszy debiut sędziowski w tym sezonie.

KLASYFIKACJA KOŃCOWA PO PUCHARZE PLRnW

1. Flying Wings (Rzeszów)
2. Four Kings (Warszawa)
3. X-Team (Poznań)
4. Sitting Bulls (Katowice)
5. Jeźdźcy (Borowa Wieś)
6. Four Kings II (Warszawa)
7. Grom Ostrów (Ostrów Mazowiecka)
8. Brave Snails (Lublin)
9. IKS Atak (Elbląg)
10. Piecobiogaz (Poznań)
11. TetraGryf (Szczecin)
12. KS Devils (Wrocław)
13. Garbate Anioły (Radom)

WYNIKI MECZÓW

Zapraszamy do obejrzenia programu poświęconego Pucharowi PLRnW 2009 wyemitowanego w TVP Lublin dnia 17.11.2009 r.: http://www.ffm.pl/potrafisz/filmy/2009_11/ON-17.11.09.wmv

Autor: Krystian i Jur